www.ludzieswiata.fora.pl

DelMar

W lesie na gałęzi siedzą 2 sowy.Nagle jedna mówi:
-Hu,Hu,Hu
Na to druga:
-Ej ty.Weź mnie nie strasz.

DelMar

Lekcja przysposobienia do życia w rodzinie w podstawówce

Nauczyciel pyta

Przemek – która to koleżanka z klasy podoba Ci się najbardziej?
A mnie prosę pana podoba mi się Mazenka
Nauczyciel pyta – a dlaczego , bo fajnie gra w piłkę odpowiada chłopak

No to ślicznie a tobie Jacusiu, która się podoba i dlaczego
Jacek - a mnie prosę pana podoba się Aga bo fajnie się ….. bije

No tak mówi nauczyciel a Tobie Arek
E- tam, mówi chłopak, mnie się nie podoba zadna.
A dlaczegóż to
Bo mnie podobają się osiemnastki z dużym biustem
Ty gówniarzu, ryknął nauczyciel won mi z klasy i jutro przyjdź do szkoły z ojcem.

Nazajutrz nauczyciel wchodzi do klasy i widzi, że chłopak siedzi w ostatnim rzędzie, więc go pyta dlaczego siedzi w ostatnim rzędzie i gdzie jest ojciec?

Tata nie psyjdzie prosę pana i kazał powiedzieć,
ze jeżeli pan nie lubi osiemnastek z duzym biustem toś pan jest ,,,, pedał i kazał mi się ....... trzymać od pana z daleka.

DelMar

Idzie pijany facet po ulicy, z drugiej strony ulicy gość naprawia hydrant.
Pijak podchodzi i mówi do niego bełkocząc
- panie, przestań pan kręcić tą ulicą bo równowagi złapać nie mogę.

DelMar

Baca jest sądzony za zabójstwo turysty, ale się nie przyznaje. Sędzia pyta:

No to jak to było, Baco?

Ano nijak. Siedziołek se na przyzbie i strugałek osikowy kołecek. A ten turysta siad se kole mnie i zacoł jeść cereśnie. I co zjod, to mi pesteckom trach!!! w oko.

A jo nic, ino se strugom ten kołecek. A on znowu zjad i trach!!! mie pesteckom w oko. A jo nic i dalej strugom...

A on łostatniom cereśnie zjod, zucił mi torebke pode nogi, wstał i tak niesceśliwie potknoł, ze upadł na ten kołecek, com go strugoł.

I tak, panie, coś ze 27 razy...

DelMar

Dwie stateczne matrony wchodzą do eleganckiego biura i życzą sobie rozmawiać z szefem.
- Panie prezesie, zbieramy fundusze na rzecz nawracania i resocjalizacji upadłych kobiet. Nie zechciałby pan się przyłączyć?
- Bardzo mi przykro, - prezes na to - ale moje wpłaty idą bezpośrednio.

DelMar

Jasiu, znasz liczby?
- Znam, tato mnie nauczył!
- To powiedz, co jest po sześciu?
- Siedem
- Świetnie, a po siedmiu?
- Osiem
- Brawo,nieźle cię tato nauczył, a po dziesięciu?
- Walet!

DelMar

- Jak się masz?
- Nie narzekam
- A to podbite oko?
- A, to jak narzekałem.

DelMar

Jasio wszedl do ciemni fotograficznej i zaczyna wrzeszczec.
- Czemu tak krzyczysz? - pyta mama.
- Wywoluje zdjecia!

DelMar

Jasio pyta ojca:
-Tato, ile kilometrow ma Nil?
- Nie wiem.
- Tato, a kto to byl Jan Henryk Dabrowski?
- Nie wiem.
- Tato a stolica jakiego panstwa jest Madryt?
- Jasiu nie mecz tatusia - prosi matka.
- Nie strofuj dziecka, kochanie. Jak sie nie bedzie pytal, to niczego sie nie dowie !!!

beatake

Fąfara do kolegi:
- "Moja rodzina przeżyła ostatno katastrofę kolejową."
- "Co się stało?"
- "Teściowa przyjechała do nas pociągiem."

DelMar

Policjant zatrzymuje pijanego kierowcę:
- Dmuchnij pan!
- A gdzie boli?

Beatake, no zdarza sie :hamster_evil:

DelMar

W zaspie śnieżnej leży pijak. Podchodzi do niego policjant i mówi:
- Wstawaj koleś, bo zamarzniesz!
- Coś ty! Po Borygo?

beatake

DelMar

Para w lozku:
To twoje piersi, czy gesia skorka?
A Ty sie kochales, czy trzesles sie z zimna?

beatake