Forum www.ludzieswiata.fora.pl Strona Główna www.ludzieswiata.fora.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ciekawostki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ludzieswiata.fora.pl Strona Główna -> Gaduła
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Nie 12:38, 11 Lis 2007    Temat postu:

Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączacy oko bezpośrednio z dupą.
Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza.
Kiedy wbili tę samą igłę w oko, pacjent się ze...ł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Nie 14:07, 11 Lis 2007    Temat postu:

"Co szepnąć kobiecie, by padła w męskie ramiona? Podobno najlepiej coś o oczach i gwiazdach."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TM2
Czasem tu bywam
Czasem tu bywam



Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kanada

PostWysłany: Nie 19:59, 11 Lis 2007    Temat postu:

DelMar napisał:
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączacy oko bezpośrednio z dupą.
Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza.
Kiedy wbili tę samą igłę w oko, pacjent się ze...ł.


Przychodzi facet do lekarza i pyta "Panie doktorze - co ma wspolnego dupa z oczami???- Doktor powiedzial- "Ano NIC"- Gosc na to -"A nieprawda- Ma!!!!!!!!Bo jak pociagne sie za wlosek na dupie to lzy z oczu mi leca"!!!Hi hi :hamster_bye: :hamster_damnit: :hamster_confused:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Wto 21:59, 13 Lis 2007    Temat postu:

Ten sam powód na ślub i rozwód

Ona: wychodzi za niego, ponieważ jest takim "silnym facetem".
Ona: rozwodzi się z nim, gdyż jest "dominującym samcem".

On: żeni się z nią, bo jest "krucha i drobna".
On: rozwodzi się z nią, ponieważ jest taka "słaba i niezaradna".

Ona: wychodzi za niego, gdyż "on wie, jak zapewnić dostatnie życie".
Ona: rozwodzi się z nim, ponieważ on "myśli tylko o pracy".

On: żeni się z nią, bo ona "przypomina mu jego matkę".
On: rozwodzi się z nią, bo "ona z każdym dniem staje się coraz bardziej
podobna do swojej matki."

Ona: wychodzi za niego, gdyż jest "beztroski i romantyczny."
Ona: rozwodzi się z nim, ponieważ jest "nieodpowiedzialny i miękki."

On: żeni się z nią, gdyż ona jest "poważna i rozsądna."
On: rozwodzi się z nią, bo jest "nudna i nieinteresująca."

Ona: wychodzi za niego, bo on jest "duszą towarzystwa."
Ona: rozwodzi się z nim, ponieważ "on nigdy nie wie, kiedy wrócić do domu z imprezy."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Wto 22:02, 13 Lis 2007    Temat postu:

Z cyklu: Jak to działa?

INSTRUKCJA OBSŁUGI ŻONY:
Informacja ogólna:
Żona - osoba przeważnie żeńskiej płci, mieszkająca razem z mężem
i według pewnych danych ciągle starająca się utrudnić życie męża.

Cechy charakterystyczne:
częste działania chaotyczno - histeryczne;
reakcje łzawe mające charakter obronny albo ofensywny;
niemoc seksualna na widok męża.

Wyposażenie:
Najczęściej podczas nabycia żony, mężczyzna, w komplecie otrzymuje
teściową, są przypadki, kiedy w komplecie również są dzieci. Dla
wspólnego pokoju, radzimy teściową umieścić osobno, najlepiej jak
najdalej...

Użycie:
Użycie żony może być bardzo różnorodne. Na przykład w niektórych
afrykańskich plemionach żony są wykorzystywane w polowaniu na
krokodyle (dla wywabienia krokodyli z wody), w Australii żony są
wykorzystane jako matki dla porzuconych, małych kangurów, a w
Ameryce Południowej, w celu odstraszania dzikich małp. Najbardziej
rozpowszechnione jest użycie żony jako taniej siły roboczej w domu,
w ogrodzie, na polu itd.

Technika bezpieczeństwa:
Nieuzasadniona czułość i pieszczotliwość ze strony żony, świadczy o tym,
że żona ma na celu wykorzystać swojego męża, albo ma coś do ukrycia.
Wykorzystywać męża nie będzie tak jakby mąż sobie to życzył, lecz
prawdopodobnie dla uzupełnienia swojej garderoby.
W przypadku histerii żony należy zamknąć się w bezpiecznym miejscu,
albo oddalić na bezpieczną odległość. Jeżeli jest to możliwe, należy
zamknąć żonę w pomieszczeniu i przeprowadzić natychmiastowy remont.
Niestety nie ma ustawy, że żona przy sobie musi mieć instrukcję obsługi,
tak że wszystkie sposoby i metody reperacji żony pozostawione są w
rękach mężczyzn i ich wyobraźni.

Obsługa i profilaktyka:
Kiedyś, profilaktycznie, należało żonę zawieźć tramwajem do centrum
handlowego i pozwolić wybrać jedną rzecz za wcześniej określoną cenę,
albo raz w roku podarować jej zieloną gałąź. W dzisiejszych czasach
potrzebne są o wiele większe zasoby materialne.


Zakończenie:
Powyższa instrukcja obsługi nie zawiera wszystkich możliwych problemów
związanych z użyciem żony. Przed nabyciem żony należy się poważnie
zastanowić, czy jest ona rzeczywiście potrzebna w gospodarstwie, iż jest
to nie do końca zbadane i bezpieczne zjawisko przyrody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Wto 22:04, 13 Lis 2007    Temat postu:

Z cyklu: hodowla zwierzątek domowych

Nowy mężczyzna w domu to radość dla kobiety, ale i nowe obowiązki.
Nie można zapominać o tym, że często nie znamy rodowodu ani nawet
poprzedniej właścicielki naszego nowego pupila.

Nie wiemy, jak był traktowany i jakie ma nawyki. Na wszelki wypadek nie
należy wykonywać zbyt gwałtownych ruchów, lepiej też unikać
podnoszenia głosu, bo może się skulić, schować za szafę i trzeba będzie
włączyć odkurzacz żeby go wypłoszyć.
Dlatego już od progu przemawiamy do niego łagodnym, acz stanowczym
głosem. Układamy na kanapie, głaszczemy po głowie (ostrożnie, bo może
nieprzyzwyczajony) i pozwalamy mu zatrzymać paletko, by czuł zapach
z poprzedniego domu.

Pierwsza noc jest zazwyczaj najtrudniejsza, ponieważ może pochlipywać
i piszczeć, ale musimy wykazać się konsekwencją i nie brać go od razu do
swojego łóżka, żeby się nie przyzwyczaił.


Złe nawyki
Już po kilku dniach pobytu nowego mężczyzny w domu orientujemy się
pobieżnie, jakie ma nawyki. Najczęściej przywiązuje się do miejsca, na
którym spędził pierwszą noc, czyli kanapy i tam zalega w pozycji
horyzontalnej. Często z pilotem od telewizora w dłoni. Czasem z gazetą,
sporadycznie z książką. Ponieważ mało mówi, mogłoby się wydawać, że
myśli, ale najczęściej okazuje się, że to tylko złudzenie. Gdy czuje głód,
opuszcza legowisko i buszuje po kuchni. Wtedy najlepiej być w domu
i szybko zrobić mu coś do jedzenia. W przeciwnym razie w kuchni
zastaniemy wypiętrzone grzbiety brudnych naczyń, pod stopami lepkie
substancje, a wszystko posypane zgrzytającym cukrem i okruszkami
chleba. W lodówce natomiast puste kartony po mleku. W żadnym
wypadku nie wolno wtedy bić mężczyzny. Bo ucieknie.

Karmienie
Karmienie mężczyzny zwykle nie jest zbyt skomplikowane i nawet średnio
zdolna kulinarnie kobieta udźwignie ten ciężar, w niektórych przypadkach
również i związane z tym koszty. Nie należy się też stresować opinią
mężczyzny na temat smaku podawanych dań, bo i tak żadna z nas nie
potrafi gotować tak, jak jego mamusia. Podajemy zatem cokolwiek, byle
było ciepłe, ponieważ on i tak nie oderwie oczu od gazety lub telewizora.
Podobno znane są przypadki że udało się nauczyć mężczyznę, żeby
kanapki jadł nad talerzem i nie w łóżku oraz nie podjadał z rondla, ani też
nie gryzł całego pęta kiełbasy jak barbarzyńca, ale informacje te nie
zostały potwierdzone naukowo. Jedno jest pewne - mężczyzna lubi
dostawać jeść regularnie i szybciej się wtedy oswaja.

Pielęgnacja - ubieranie
Pielęgnacja mężczyzny wymaga wielu starań i nieustannego nadzoru.
Nikt, kto jeszcze nie hodował w domu mężczyzny, nie zdaje sobie sprawy,
jaki obowiązek bierze na swoje barki zarówno w dni robocze jak i w
święta. Pierwszorzędną sprawą jest skompletowanie nowej garderoby.
W przeciwnym wypadku mężczyzna nie porzuci rozciągniętego
podkoszulka i wypchanego na kolanach dresu. No chyba, że się na nim
rozpadną ze starości. Potem już tylko trzeba podsuwać mu rano gotowy
zestaw do ubrania, prać, czyścić, prasować, przyszywać guziki, zestawiać
kolory i chwalić, że świetnie wygląda. I bywa, że jedynym znakiem
uznania za pielęgnacją mężczyzny jest odcisk obcej szminki na jego
kołnierzyku.

Pielęgnacja - higiena
Są mężczyźni, którzy boją się wody jak ognia, ale takich na szczęście
można wyczuć na odległość. Pozostali uwielbiają się chlapać w łazience
godzinami. Co za tym idzie, musisz zaakceptować (bo jeszcze nikt nie
wymyślił na to sposobu) permanentnie podniesioną deskę, brudną wannę,
zachlapania w promieniu 5 metrów, nie zakręconą pastę, wodę w
mydelniczce i zdeptany na podłodze, twój osobisty biały ręczniczek. W
skrajnych przypadkach, dzięki wieloletnim wysiłkom, można przyuczyć
mężczyznę do obcinania paznokci u nóg. Co prawda zrobi to na podłogę,
ale twoje łydki po spędzonej wspólnie nocy nie będą wyglądały jak po
walce z bengalskim tygrysem.

Pielęgnacja - kosmetyki
Zazwyczaj mężczyźni niechętnie używają kosmetyków, ale piankę do
golenia i dezodorant podbierają z twojej półki, a do tego bezczelnie
pyskują, że ma za bardzo kwiatowy zapach. Często idą dalej i podłączają
się również do szamponu i odżywki, pasty i płynu do płukania ust. To jest
irytujące, ale jeszcze nie naganne. Niepokoić się trzeba, kiedy ubywa
brokatowego pudru, szminki, a zwłaszcza kiedy zauważasz, że ktoś
chodził w twojej koronkowej bieliźnie...

Zdrowie
W przypadku mężczyzny nawet najlżejsze przeziębienie lub katar mogą
być niebezpieczne i brzemienne w skutki. Nie dla niego oczywiście, tylko
dla nas. Wystarczy stan podgorączkowy albo lekkie skaleczenie i mamy
w domu rozhisteryzowaną, konającą ofiarę, która wymaga od nas wysoko
wyspecjalizowanej opieki medycznej i psychoterapii, oraz zapewnień, że
na pewno nie umrze. Nadludzkim wysiłkiem woli i cierpliwości musimy
jakoś przeżyć te erupcje hipochondrii i wyzbyć się jakichkolwiek złudzeń,
że gdy my będziemy umierać w malignie na zapalenie płuc, ktoś poda
nam szklankę wody. W sytuacji naszej choroby on przyjdzie i zapyta
"a co dzisiaj mamy na obiad?".

Ruch
Oprócz wąskiej grupy fascynatów czynnego wypoczynku, mężczyzna, tak
jak kot, potrafi przyjemnie przeżyć życie, nie opuszczając zamkniętych
pomieszczeń. Nie licząc krótkiego dystansu "do" i "z" samochodu. Będzie
się wił jak diabeł pod kropidłem, gdy spróbujemy namówić go na spacer.
Gotów jest wtedy nawet wziąć się za jakąś pracę domową i lepiej nie
stawać mu w tym na przeszkodzie. Ostatnią deską ratunku, żeby
utrzymać jego i siebie w kondycji, jest prowokowanie aktywności
seksualnej. To nam rozwiąże kwestie jogi, aerobiku, gimnastyki
artystycznej, hiperwentylacji i drenażu limfatycznego. Sposób domowy -
tani i zdrowy.

Mnożenie
Ukoronowaniem wzorowej hodowli jest uzyskanie zdrowego potomstwa.
Tu nie można popełnić częstego błędu czekając, aż mężczyzna sam się
rozmnoży, ani też żywić nadziei, że wzbogacenie hodowli o drugiego
mężczyznę rozwiąże tę palącą kwestię. Otóż nie rozwiąże, najwyżej się
pozagryzają. A zatem pamiętajmy, że w rozmnażaniu mężczyzny musimy
mu pomóc i odegrać w tym kluczową rolę. Jedyne, co mężczyzna
powinien samodzielnie mnożyć, to środki na wychowanie potomstwa.

Kontrola
Kiedy nacieszymy się już naszym mężczyzną, a on oswoi się znami
i zacznie ufnie jeść z ręki, możemy zacząć delikatnie wypuszczać go
z domu. Najpierw tylko do pracy, potem do mamusi na obiad, a za dobre
sprawowanie nawet na piwo z kolegami. Ale trzeba być czujnym.
Wprawdzie nie można go przykuć do kaloryfera, ani wszędzie mu
towarzyszyć, ale od czego mamy komórki. Jak ma czyste sumienie
i kocha, to sam się melduje średnio co godzinę, przynajmniej SMS-em.
Martwić się należy, gdy za długo "abonent jest czasowo niedostępny".
Wtedy trzeba przykrócić smycz, bo byłoby wielkim marnotrawstwem,
gdyby naszego wypielęgnowanego ulubieńca używała jakaś
flądra. I to za nasze pieniądze.

Tresura
Prędzej wielbłąda przeprowadzisz przez ucho igielne, niż nauczysz czegoś
mężczyznę. Tesura powinna odbywać się w wieku szczenięcym i jeśli
została zaniedbana w rodzinnym gnieździe, to nie mamy żadnych szans,
żeby to zmienić. W wypadku braku elementarnych zasad dobrego
wychowania, najlepiej po prostu zmienić egzemplarz na inny. Nie
usypiać!!! Można przecież oddać w dobre ręce irytującej nas od dawna
koleżanki, zostawić w schronisku wysokogórskim, bądź porzucić w lesie
na parkingu.

Czas wolny
Mężczyznę nabywamy w przekonaniu, że wypełni nam przyjemnościami
nasz czas wolny. I tu następuje duże rozczarowanie, gdyż okazuje się, że
w związku z posiadaniem mężczyzny nie mamy już czasu wolnego. Raczej
pozostaje nam zorganizować jego czas wolny, żeby nie zgnuśniał do
reszty. Niektóre optymistki odnajdują się, oglądając transmisje sportowe,
lepiąc samolociki, albo przekopując ogródek jego rodziców. Pesymistki
biorą drugi etat, prace zlecone i robią błyskotliwe kariery.

Posłuszeństwo
Mężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich mówi. Mają
co prawda dwoje uszu, ale jedno z nich służy do wpuszczania naszych
słów, drugie natomiast do natychmiastowego ich wypuszczania. Jeśli
czasem wydaje się nam, że słuchają naszych wywodów w skupieniu na
twarzy, to niechybnie boli ich brzuch, albo muszą niezwłocznie udać się do
toalety. Dlatego próby obarczenia ich nawet pozornie prostymi
obowiązkami, takimi jak zrobienie podstawowych zakupów, wyrzucenie
śmieci lub podlanie kwiatka podczas naszej nieobecności, nie mają
najmniejszego sensu i powodują w nas samych niepotrzebną irytację.

Sztuczki
Jeżeli trafił nam się mężczyzna o wesołym i skorym do zabawy
usposobieniu, mamy szansę nauczyć go paru sztuczek, które ułatwią nam
nieco życie. Na przykład wracanie do domu na telefoniczne zawołanie,
celność przy korzystaniu z toalety, umiejętność wrzucania brudnej
bielizny do wnętrza pralki, aportowanie dóbr materialnych, oraz używanie
ze zrozumieniem słów - "proszę", "przepraszam" i "dziękuję". Ot, taka
edukacyjna zabawa. Na efekty trzeba długo czekać, ale nie zaszkodzi
spróbować.

Własny kąt
Bardzo ważne, żeby mężczyzna miał w domu swoje miejsce, gdzie
mógłby się schować i nie plątać się nam pod nogami. Najlepiej własny
pokój z biurkiem pełnym nietykalnych świętości, ryczącym telewizorem
nietykalnych legowiskiem, gdzie mógłby drzemać, udając, że ciężko
pracuje.Pamiętajmy, że nie wolno nam tam wchodzić bez potrzeby i bez
pukania. Zresztą byłby to duży szok dla naszego poczucia estetyki i
porządku. Wkraczamy tam tylko w ostateczności, kiedy zaczyna brzydko
pachnieć w mieszkaniu.Najlepiej w skafandrze do utylizacji
radioaktywnych odpadów.

Mężczyzna w łóżku
Nieuniknione, że raczej prędzej niż później mężczyzna będzie się wpychał
do naszego łóżka. Wślizgnie się od ściany, odepchnie łapami i zrzuci nas
w nocy na podłogę, a wcześniej ściągnie z nas kołdrę. Jeśli jakimś cudem
nie damy się zrzucić, uczepi się nas jak ośmiornica, przygniecie całym
ciężarem i będzie chrapał prosto do ucha. Właściwie nie ma na to
sposobu, ale pewnym pocieszeniem jest fakt, że mężczyzna wydziela
bardzo dużo ciepła i można zaoszczędzić na ogrzewaniu w okresie
jesienno - zimowym.

Zabawki
Mężczyzna najbardziej lubi bawić się "w doktora". Niestety, jak we
wszystkim, nie zna umiaru, a my nie zawsze mamy ochotę mu w tym
towarzyszyć, bo mamy swoją pracę i potrzebę przespania choćby sześciu
godzin na dobę. Dlatego też, żeby się nie nudził, albo nie szukał innego
towarzystwa, trzeba mu pozwolić bawić się jego ulubionymi zabawkami.
Nowym samochodem, motorem, kinem domowym, albo monumentalnym
sprzętem grającym, w najlepszym wypadku najnowszą komórką z
internetem i wodotryskiem. Ważne, żeby się czymś zajął, a my w tym
czasie bawimy się w naprawiacza kranów, elektryka, stolarza, kucharkę,
zaopatrzeniowca... itd. itp.

Sam w domu
Zdarza się tak, że musimy pilnie wyjechać na parę dni i zostawić
mężczyznę samego w domu. Wtedy zabezpieczamy, co tylko się da.
Kwiatki wynosimy do sąsiadów, papugi do przyjaciółki, a oszczędności do
banku. Zostawiamy pełną lodówkę i ogarnięte mieszkanie, żeby mu było
przyjemnie. Wracając zastajemy kosmiczny bałagan i pustą lodówkę.
Oddychamy z ulgą, bo jeślibyłoby posprzątane, to znak, że albo wcale nie
spał w domu, albo ktoś mu pomógł zacierać ślady wiarołomstwa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martoszka
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 1044
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bielsk Podlaski

PostWysłany: Wto 23:37, 13 Lis 2007    Temat postu:

osz kutde ale zes sie rozpisala
az musialam sie porządnie rozsiąsc w fotelu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Czw 23:18, 15 Lis 2007    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Czw 23:21, 15 Lis 2007    Temat postu:

Czy nadajesz się na gline????

W ramach dostosowywania polskich norm rekrutacji
policjantów do norm Unii Europejskiej, zespół ekspertów
opracował nowy test dla wszystkich, którzy ubiegają
się o pracę w policji. Jeśli chcesz dostać za darmo tak
przydatne w domu rzeczy jak pałka czy kajdanki to
sprawdź, może nadajesz się na glinę!

Test do szkoły policyjnej
1. Dokończ zdanie: "Jak nie kijem go, to...."
a. dwoma kijami
b. przejechać radiowozem
c. pałą
d. on mi w pysk
e. ja uciekam

2. Zaznacz pojęcie najbardziej związane z geometrią:
a. trójkąt małżeński
b. wiadro
c. prosta
d. koło różańcowe

3. Co robisz widząc staruszkę stojącą przy ruchliwej ulicy?
a. wylegitymujesz, zakujesz w kajdanki i odwieziesz do aresztu
b. mimo protestów babci, że czeka na syna - siłą przeprowadzasz
na drugą stronę
c. wydasz komendę "rozejść się obywatelko!!"; jeśli nie posłucha - pałowanie
d. podchodzisz, salutujesz i pytasz uprzejmie czy czegoś nie
potrzebuje

4. Podczas kontroli drogowej zatrzymujesz samochód osoby
duchownej, co robisz?
a. wyciągasz kierowcę z samochodu, łapska na maskę, nogi
szeroko rozstawione, dokonujesz przeszukania odzieży
b. klękasz przy drzwiach samochodu od strony kierowcy,
żegnasz się i zaczynasz spowiedź
c. wsiadasz do radiowozu, włączasz sygnał dźwiękowy
i eskortujesz duchownego do miejsca przeznaczenia
d. mówisz: "pochwalony, uprzejmie proszę Waszą Elimin...
Emilin... Eminencję o dokumenty"

5. Który program tv najchętniej oglądasz?
a. Wódko pozwól żyć
b. Ciuchcia
c. Słowo na niedzielę
d. 997
e. Goniec - magazyn kulturalny

6. Która osoba jest bohaterem narodowym USA?
a. Don Kichot
b. Gorbaczow
c. Myszka Miki
d. wódka Bolls
e. Pułaski



Odpowiedzi i punktacja:
pyt.1. a=3; b=5; c=2; d=1; e=4
pyt.2. a=5; b=4; c=1; d=2
pyt.3. a=5; b=4; c=3; d=-5
pyt.4. a=3; b=5; c=2; d=-4
pyt.5. a=4; b=3; c=2; d=5; e=1
pyt.6. a=5; b=2; c=1; d=4; e=3

22-30 punktów:
Brawo, poziom twojej inteligencji wskazuje na to, że jesteś
urodzonym policjantem. Wiesz w jaki sposób umiejętnie
wykorzystywać pałkę i kiedy sięgnąć po coś większego.....

15-21 punktów:
Nie jest źle!! Powtórka z 8 klasy szkoły podstawowej dobrze ci
robi. Możesz być policjantem, ale zastanów się, czy nie lepiej być strażakiem

9-14 punktów:
No cóż... Musisz dać egzaminatorowi dobry samochód, a wtedy
może dostaniesz się do szkoły policyjnej. Masz co prawda ukryty
talent, ale to za mało.

1-8 punktów:
Jesteś beznadziejny, nic nie umiesz , policjanta z ciebie nie
będzie, lepiej pomyśl o karierze polityka w jakiejś
samobroniącej się partii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Czw 23:33, 15 Lis 2007    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Czw 23:58, 15 Lis 2007    Temat postu:

Podczas wykopalisk na terenie Niemiec, tamtejsi archeolodzy znalezli na
glebokosci 50m kawalki drutu miedzianego. Po wnikliwej analizie oglosili,
ze juz 2.5 tys. lat temu starozytni Germanie korzystali z lacznosci
telefonicznej po drutach miedzianych.
Na to archeolodzy brytyjscy rozpoczeli wykopaliska u siebie i na
glebokosci 100 m znalezli kawalki szkla. Po ich zbadaniu oglosili, ze juz 5
tys. lat temu starozytni Brytowie korzystali z laczy swiatlowodowych.
Uczeni rosyjscy przeprowadzili szeroko zakrojone poszukiwania w Rosji,
niestety, ani na glebokosci 50, ani 100, ani nawet 200 m nie znalezli ani
kawalka szkla lub drutu miedzianego. Po przeanalizowaniu faktow oglosili
wiec, ze juz 7 tys. lat temu starozytni Rusini korzystali z szeroko
rozbudowanej sieci telefonii komorkowej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Pią 23:10, 16 Lis 2007    Temat postu:

Dyskryminacja kobiet, przykłady:

Polak - człowiek.
Polka - rodzaj tańca.

Japończycy - mężczyźni.
Japonki - klapki.

Fin - człowiek.
Finka - nóż.

Ziemianin - człowiek.
Ziemianka - taka chatka.

Węgier - człowiek.
Węgierka - śliwka.

Graham - pisarz.
Grahamka - bulka.

Czesi - ludzie.
Czeszki - komunistyczne obuwie, które nosiło się na wuefie.

Bawarczyk - pan w ósmym miesiącu ciąży, spodziewający się
beczki piwa (płeć nieznana), koniecznie w spodenkach na szelkach i
kapeluszu z piórkiem - znaczy człowiek.
Bawarka - herbata z mleczkiem.

Rumun - chłop jak każdy inny.
Rumunka - tirówka.

Anglik - dżentelmen.
Angielka - kostka lodu z dziurką, lub szklaneczka do wódki.

Walijczyk - człowiek.
Walijka - pieszczotliwe określenie kija basebalowego.

Kanadyjczyk - człowiek.
Kanadyjka - rodzaj kajaka i kurtki

Filipinczyk - facet.
Filipinka - gazeta

Estończyk - człowiek
Estonka - internetowy pasożyt jedzący ziemniaki (e-stonka)

Szwed - człowiek.
Szwedka - kurtka

Hiszpan - człowiek.
Hiszpanka - grypa.

Amerykanin - człowiek.
Amerykanka - mebel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Nie 19:23, 18 Lis 2007    Temat postu:

Porównanie sposobu, w jaki mężczyzna i kobieta korzystają z bankomatu.

On:

1.Podjechać
2.Włożyć kartę
3.Wprowadzić PIN
4.Wziać pieniądze, kartę i kwitek
5.Odjechać

Ona:

1.Podjechać
2.Poprawić makijaż
3.Zgasić silnik
4.Wlożyć kluczyki do torebki
5.Wyjść z samochodu, bo za daleko zaparkowała
6.Znaleźć kartę w torebce
7.Włożyć kartę do bankomatu
8.Znaleźć w torebce karteczkę z zapisanym wcześniej PINem
9.Wprowadzić PIN
10.Postudiować instrukcję
11.Wcisnąć Cancel
12.Wprowadzić kod jeszcze raz, prawidłowo
13.Wziąć pieniądze
14.Wrócić do samochodu
15.Poprawić makijaż
16.Znaleźć kluczyki
17.Uruchomić silnik
18.Ruszyć
19.Zatrzymać się
20.Cofnąć
21.Wyjść z samochodu
22.Wrócić do bankomatu i zabrać kartę z kwitkiem
23.Z powrotem do samochodu
24.Włożyć kartę do portfela
25.Wlożyć kwitek do torebki
26.Zanotować na karteczce ile się wzięło i ile zostało
27.Zwolnić trochę miejsca w torebce aby włożyć portfel do torebki
28.Poprawić makijaż
29.Wrzucić wsteczny bieg
30.Wrzucić jedynkę
31.Ruszyć
32.Przejechać 3km
33.Zwolnić ręczny

No, chyba juz wszystko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Nie 19:37, 18 Lis 2007    Temat postu:

RESTAURACJA
Stowarzyszenia Lekarzy Chirurgów

"PRZEZ ŻOŁĄDEK DO SERCA"

Gwarantujemy satysfakcję konsumenta lub zwrot posiłku

MENU

DANIA OBIADOWE

Wołowina a'la Creutzfield-Jacob
Kwaśnica regionalna po pryszczycku
Fasolka po betoniarsku
Wieprzowina po buddyjsku
Kawior z indyka
Pasztet z dorsza bajkalskiego
Pasztet z podróbek drobiopodobnych
Zupa babuni z makaronem domowym hand-made z paluchami


DESERY

Lody rybne z sadłem ze świstaka
Truskawki ze smalcem domowym ze skwarkami
Baton rybno-kokosowy w polewie majonezowej
Czekolada grzybowa z nadzieniem nitro
Zatchawki - landryny twarde o smaku słodkim
Czekolada śmietankowa z kiszoną kapustą i boczkiem
Kamąber - ser pleśniowy dziurowany nadziewany czekoladą i fistaszkami


NAPOJE

Herbata serowa edamska
Herbata serowa ementalska
Herbata serowa parmezańska
Herbata grzybowa z prawdziwków
Napój dorszowo-łososiowy nieklarowany z cząsteczkami ryby
Napój mięsny o smaku golonkowym
Kompot z orzechów mieszanych
Jogurt z żywymi rybkami
Chateau de Champignons - młode wino pieczarkowe musujące
Camambernet - wino słodkie jagodowo-serowe bezpestkowe
Frutti di Mare - wino glonowe
Woda mineralna trzeciorzędowa z naturalnym aromatem jurajskim

..umykam milo jak zwykle..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DelMar
Zakorzeniony
Zakorzeniony



Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: kolwiek :-)

PostWysłany: Nie 19:39, 18 Lis 2007    Temat postu:

Czy wiesz, ze:

Gdybyś Krzyczał przez 8 lat, 7 miesięcy i 6 dni wyprodukowałbyś wystarczająco energii do podgrzania 1 filiżanki kawy. (Nie wydaje mi się to warte wysiłku.)

Gdybyś puszczał bąki bez przerwy przez 6 lat i 9 miesięcy wyprodukowałbyś wystarczająco gazu równego energii bomby atomowej. (No to mi sie wydaje bardziej warte wysilku!)

Ludzkie serce wytwarza wystarczające ciśnienie, aby wystrzelić krew na odległość 20 metrów. (O ludzie!)

Orgazm świni trwa 30 minut. (W przyszłym życiu chcę być świnią)

Karaluch zanim umrze może żyć jeszcze przez 9 dni po odcięciu mu głowy (ciągle jeszcze myślę o tej świni.)

Uderzając głową w ścianę zużywasz 150 kcal na godzinę (Nie próbuj w domu. Spróbuj w pracy)
Samiec modliszki nie może kopulować dopóty dopóki ma głowę na karku. Samica inicjuje sex przez oderwanie mu głowy. ("Kochanie, jestem w domu! Co do cho....?!)

Pchła może skoczyć na odległość 350 długości własnego ciała. To tak jakby człowiek skoczył na odległość boiska. (30 minut... szczęściara z tej świni! Wyobrażasz to sobie?)

Sum ma ponad 27,000 kubeczków smakowych (Co może być tak smacznego na dnie stawu?)

Niektóre lwy kopulują 90 razy dziennie. (Nadal chce być świnią w przyszłym życiu... stawiam jakość nad ilość)

Motyle smakują jedzenie stopami. (Coś co zawsze chciałem wiedzieć)

Najsilniejszym mięśniem jest...język. (Hmmmmmm......) Osoby praworęczne żyję przeciętnie 9 lat dłużej niż osoby leworęczne. (Jeżeli jesteś oburęczny pownieneś wykalkulować przeciętną)

Słonie są jedynymi zwierzętami, które nie potrafią skakać (OK, to w zasadzie jest fajne)

Koci mocz świeci w podczerni. (Zastanawiam się komu zapłacono, żeby to zbadał?)

Strusie oko jest większe niż strusi mózg (Znam takich ludzi)

Rozgwiazdy nie mają mózgu. (Takich ludzi tez znam)

Niedźwiedzie polarne są leworęczne. (Jak zmienią rękę to będą żyły dłużej?)

Ludzie i delfiny są jedynymi stworzeniami, które uprawiają sex dla przyjemności. (A co z tą świnią ??)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ludzieswiata.fora.pl Strona Główna -> Gaduła
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin